Niektóre z najbardziej lubianych przez zwolenników zdrowej żywności produktów okazują się niebezpieczne. U wielu fanów prawidłowego odżywiania często dochodzi do zaburzeń odżywiania, które w prostych słowach można nazwać „obsesją”
Miłośnicy prawidłowego odżywiania skupiają się na kilku przydatnych produktach i jedzą tylko je, ignorując inne przydatne potrawy. Problem w tym, że tak ograniczone odżywianie trudno uznać za prawidłowe. Przy takiej diecie człowiek pozbawiony jest wielu witamin i mikroelementów, ponieważ nie spożywa różnych produktów.
Co więcej – najnowsze badania pokazują, że niektóre produkty z rangi użyteczne przechodzą do grupy „szkodliwych w dużych ilościach”.
Jednym z tych produktów jest tuńczyk, chwalony przez aktywistów zdrowej żywności. Ustalono, że oprócz żelaza, wapnia, cynku i magnezu zawiera również rtęć. Dlatego lekarze zalecają spożywanie tuńczyka nie częściej niż dwa razy w tygodniu. A kobiety w ciąży, matki karmiące i dzieci do 12 roku życia powinny powstrzymać się od jego używania.
Wiele osób uwielbia olej kokosowy. Dlaczego nagle się zepsuło? Duża ilość zawartych w nim witamin A i E sprawia, że produkt ten jest bardzo przydatny. Ale zawiera też niesamowitą ilość kalorii. Dlatego osobom będącym na diecie najlepiej nie dotykać oleju kokosowego.
Niesamowitym rozczarowaniem dla wszystkich miłośników białka będzie opinia, że grillowane mięso jest szkodliwe dla zdrowia. Tradycyjnie za dania dietetyczne uważano grillowane mięso, ryby i dziczyznę. Same w sobie nie są tłuste i zostały przygotowane bez dodatku tłuszczu. Obróbka cieplna sprawia, że są delikatne, nie zabijając żelaza i korzystnych aminokwasów. Zakręcenie jest ukryte w metodzie preparacji.
Naukowcy uważają, że pod wpływem wysokiej temperatury w mięsie powstają związki, które wpływają na pojawienie się raka. Dlatego onkolodzy ze Stanów Zjednoczonych zalecają spożywanie takiego mięsa nie częściej niż dwa razy w tygodniu.
