Ludzie poznają się nie tylko w rzeczywistości, ale także na różnych stronach stworzonych w tym celu. I nie jest to zaskakujące: Internet stał się częścią życia każdego z nas. Komunikujemy się zdalnie, rozwiązujemy typowe zadania i problemy, praca.
Na pierwszym wirtualnym spotkaniu ważne jest, aby dobrze się zaprezentować. To nie jest bardziej skomplikowane niż w prawdziwym życiu. Jednocześnie nie powinniśmy traktować takiej komunikacji jako czegoś przesadnego. Musimy zachowywać się jak zwykle.
Jak pomyślnie kontynuować komunikację
Wiele osób nie wie, jak to zrobić. Zamiast jeszcze bardziej zainteresować swoich wirtualnych przyjaciół, nieświadomie stają się sprawcami rozłączenia. Nawet takie osoby, które w rzeczywistości są gadatliwe, siadają przed monitorem i stają się zamknięte i wąskie.
Komunikując się z osobą, którą lubiliśmy, nie powinniśmy pisać do innych wirtualnych znajomych, ponieważ ryzykujemy „rozmawianie” z nim wielu niepotrzebnych rzeczy lub popełnienie błędu i wysłanie wiadomości, która nie jest dla niego przeznaczona.
Ważne jest, aby działać dobrze
Psycholodzy nie zalecają wychodzenia ze skóry, aby zadowolić rozmówcę. Musimy mówić o sobie prostymi słowami. Musimy też dobrać odpowiedni styl komunikacji.
Użytkownicy inaczej piszą na klawiaturze - niektórzy nie zostawiają spacji między wyrazami, inni wolą używać znaków interpunkcyjnych. Każdy pisze tak, jak uważa, że jest wygodny, interesujący lub zabawny.
Zrozumienie osoby przez jej styl komunikacji
Sposób pisania może nam wiele powiedzieć o przedmiocie naszego zainteresowania. Jeśli używa dużo okrzyków, może być bardzo emocjonalnym rozmówcą. Jeśli nie wie, jak kompetentnie wyrażać swoje myśli, nie warto tracić energii i czasu na komunikację z nim. A jeśli podobało nam się jego zachowanie, przejdźmy do jego tonu. Na pewno mu się spodoba.
Jeśli style wirtualnej korespondencji między nimi różnią się radykalnie, warto zastanowić się, czy kontynuować kontakt, czy nie. Jeśli spotkamy się w rzeczywistości, czy będziemy w stanie znaleźć wspólne tematy do rozmowy?
Jak nie przestraszyć rozmówcy
Psycholodzy zalecają, aby podczas wirtualnej komunikacji nie demonstrować otwarcie własnych emocji. Z tak wieloma emotikonami jest to trudne, ale musimy wziąć sprawy w swoje ręce i kontrolować siebie. W przeciwnym razie osoba, którą lubimy, może mieć dość emocji i prawie nie będzie chciała kontynuować komunikacji.
Krótkie informacje są łatwiejsze do zapamiętania niż duże objętości. Dlatego konieczne jest krótkie, jasne i jednoznaczne wyrażenie siebie oraz dzielenie długich zdań na części. Dzięki temu komunikacja staje się przyjemniejsza i ciekawsza.
Emoji pomagają nam wyrażać emocje. Należy używać ich oszczędnie i jak najbardziej zbliżyć komunikację do tego, co byśmy budowali w prawdziwym życiu. Jeśli brakuje nam elokwencji, pomagają również wtrącenia.
Na początku ważne jest, aby nie przeciążać rozmówcy danymi osobowymi i otwierać się stopniowo.
Jak go zadowolić
To takie proste! Potrzebujemy ciekawej rozmowy za pomocą nietrywialnych pytań i schematycznych odpowiedzi. Np. zamiast banalnego „Hello” możemy napisać: „Wreszcie reżyser poszedł na lunch i mogę trochę odpocząć w twoim towarzystwie”. Na pytanie "Co robisz?", odpowiedzmy pytaniem: "Dzisiaj też pracujesz do późna?"
Intrygowanie osoby jest łatwe. Musimy mu pokazać, że go lubimy. Może zrobimy dla niego coś miłego, coś, o co nas nie prosił. Na przykład, aby znaleźć informacje o aparacie, który udostępnił, ao zakupie marzy. Ciekawe akcje na pewno zostaną docenione i wywołają zaproszenie na prawdziwą randkę.