Raki mniejsze niż 1 mikron są wykrywane przy użyciu nowoczesnego sprzętu w szpitalu Aleksandrovska

Raki mniejsze niż 1 mikron są wykrywane przy użyciu nowoczesnego sprzętu w szpitalu Aleksandrovska
Raki mniejsze niż 1 mikron są wykrywane przy użyciu nowoczesnego sprzętu w szpitalu Aleksandrovska
Anonim

W szpitalu Alexandrovska mamy najnowszą klasę endoskopii - od grudnia 2014 r. - stosunkowo nową i unikalną w Bułgarii. Rozwój przeszedł ogromny rozwój technologiczny w ciągu ostatnich 10-11 lat. Sprzęt został dostarczony przez Ministerstwo Zdrowia w ramach programu europejskiego i kosztuje 500 000 BGN” – wyjaśnił dr Trifonov.

Są to dwa oddzielne komputery, które działają synchronicznie. Jeden to zestaw do endoskopii dolnej i górnej japońskiej firmy, drugi to francuski sprzęt, który również w tym przypadku jest wyjątkowy. Na Haiti znajduje się szczyt Malmequea, którego osobliwością jest to, że na całym globie jest najwięcej słonecznych dni i najbardziej bezchmurnych nocy, czylif. jest najlepsze miejsce na obserwatoria. Jedna z technologii na tym szczycie, teleskop laserowy, została wprowadzona do użytku medycznego.

Nowa technologia to laserowy mikroskop skaningowy, system komputerowy z procesorem, źródłem laserowym i monitorem oraz urządzenie rejestrujące. Wszystko sprowadza się do odtworzenia wiązki laserowej, która przez bardzo cienką, ok. 2 mm sondę światłowodową, ze specjalną końcówką, wprowadzana jest przez kanał znanego od ponad 40 lat endoskopu, oraz dotyka dostępnej powierzchni ciała – przełyku, żołądka, dwunastnicy, jelita grubego, końca jelita cienkiego, tchawicy, oskrzeli, płuc. Ta sonda laserowa najpierw naświetla tkanki za pomocą specjalnego laserowego urządzenia skanującego i przemierza je powierzchownie, otrzymując jednocześnie obraz odbity od tyłu. Wszystko to generowane jest przez ścieżkę komputerową na monitorze, która daje powiększenie do 1 mikrometra - czyli tzw. Na omawianym monitorze widać jeden mikron, głębokość penetracji sondy wynosi ćwierć milimetra. Nie jest to losowo wybrana głębokość penetracji podskórnej, zgodnie z wiodącymi japońskimi doświadczeniami, wczesne raki żołądka, okrężnicy, które można leczyć nieoperacyjnie, endoskopowo, ograniczają się do błony śluzowej, czyli około jednej czwartej grubości milimetra.

Zdolność penetracji urządzenia jest dostrojona tak, aby mogło działać precyzyjnie na najwcześniejszych zmianach, które można leczyć, a pacjent jest w 100% wyleczony.

„Sprzęt jest niezwykle nowy, posiadają go czołowi endoskopiści na świecie. Nasz najnowszy ma sondę, którą można zmienić, ulepszyć, ulepszyć w dowolnym momencie, w przeciwieństwie do pierwszych platform, które również były trudniejsze w obsłudze.

Mamy już wielu pacjentów przebadanych tą sondą - ten system jest unikalny dla Bułgarii. Jeśli chodzi o pacjentów, kwestia finansowania z Funduszu Ubezpieczeń Zdrowotnych nie została jeszcze rozwiązana. Bardzo nam pomaga w przypadku refluksu żołądkowo-przełykowego, stanu, w którym wyściółka żołądka zaczyna rosnąć na końcu przełyku, czasami wyżej, co uważa się za stan przedrakowy. Standardową obserwacją jest wysokiej jakości endoskopia z biopsją podejrzanych obszarów. Są to biopsje losowe, ponieważ ludzkie oko, nawet w najbardziej zaawansowanym endoskopie, nie widzi pojedynczych komórek. Chociaż tutaj widzimy te niezwykle małe komórki.

Jest również bardzo przydatny przy zwężaniu dróg żółciowych, gdzie nie można wykazać, czy są one łagodne czy złośliwe, niezależnie od sposobu wkładania szczoteczki do wyszczotkowania komórek i patrzenia pod mikroskop lub wstawiania klipsa, co jest bardzo trudne i zbyt ryzykowne dla pacjenta. W takiej sytuacji wprowadzenie sondy jest bardzo łatwe i całkowicie bezpieczne, a nam daje obraz endoskopowy o bardzo wysokim procencie wiarygodności, czułości i swoistości” – dodał specjalista.

U pacjentów już przebadanych, ale tylko u pierwszych 25-30 osób, przy użyciu nowego sprzętu wykryto wiele patologii, a jednocześnie pacjenci byli obserwowani przez patologów dla porównania. Znaleziska są dość interesujące - rak jelita, rak żołądka, który był niezwykle trudny do zdiagnozowania, bo endoskopowo prawie nie było obrazu, raczej był postrzegany jako wrzód. Było to bardzo łatwe i natychmiast zrozumiałem, że to odkrycie to rak.

Inną najcenniejszą rzeczą w nowym sprzęcie jest wskazanie dwóch rzadkich chorób – wrzodziejącego zapalenia jelita grubego i choroby Leśniowskiego-Crohna, stosunkowo rzadkiej. Niektóre protokoły wymagają od 80 do 120 biopsji z 5 cm całej okrężnicy, aby sprawdzić, czy jest coś, co może rozpocząć się od komórki i stać się guzem we wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego. Teraz, po jednym wejściu sondy, można zobaczyć, jaki jest stan jelita grubego w jego największej części. Choroby te zwykle dotykają młodych ludzi, którzy mają już szansę na wczesną diagnozę.

Nowy sprzęt znajduje również zastosowanie w chorobach trzustki - torbiele tego gruczołu są czasem niemożliwe do ustalenia, czy są wynikiem zapalenia trzustki, czy torbieli gruczolaka. Do aparatu jest nasadka, cienka igła, a do niej sonda nieco większa od włosa, która włożona do środka da chirurgowi mikroskopijny obraz, który będzie wiedział, jaką operację wykonać.

„Dzięki nowej technologii laserowej jesteśmy „trzecim okiem” chirurgów!

Możliwości oglądania za pomocą sprzętu to kupon 3 lub kupon 7. Konieczne jest umówienie się na telefon 02/9230900 i 0897 607709”, podsumował dr Trifonov.

Zalecana: