Prof. Dr Bozhidar Popov: Niedobór cukru powoduje osteoporozę

Spisu treści:

Prof. Dr Bozhidar Popov: Niedobór cukru powoduje osteoporozę
Prof. Dr Bozhidar Popov: Niedobór cukru powoduje osteoporozę
Anonim

Prof. Dr n. med. Bozhidar Popov jest przewodniczącym Bułgarskiego Towarzystwa Żywienia i Dietetyki oraz kierownikiem Wydziału Higieny, Ekologii Medycznej i Żywienia.

Dlaczego równowaga nienasyconych kwasów tłuszczowych w organizmie jest ważna? Czy musimy oznaczać niektóre produkty jako szkodliwe? Więcej przydatnych wskazówek na temat zdrowego odżywiania omawia prof. Bozhidar Popov.

Prof. Popow, jasne jest, że nienasycone kwasy tłuszczowe są bardziej korzystne dla zdrowia niż nasycone. Czy wszystkie nienasycone kwasy tłuszczowe są równie korzystne?

- Nazywamy je niezbędnymi, czyli absolutnie niezbędnymi do codziennej, zbilansowanej diety. W rzeczywistości są to kwasy tłuszczowe z podwójnymi wiązaniami, ale w zasadzie istnieje znacząca różnica w ich fizjologicznym działaniu w organizmie.

Metabolizm nienasyconych kwasów tłuszczowych jest zupełnie inny i właśnie dlatego mają tak zdrowy wpływ na naczynia, metabolizm tłuszczów i ogólny stan zdrowia. Zwłaszcza kwasy omega-3 (z 3 podwójnymi wiązaniami) są faktycznie najbardziej przydatne, złą rzeczą jest to, że Bułgar praktycznie nie przyjmuje ich wystarczająco dużo, cierpi na niedobór. Głównymi źródłami kwasów tłuszczowych omega-3 są ryby i orzechy o większej zawartości tłuszczu.

Na twoje pytanie: na przykład kwas oleinowy, który ma 1 podwójne wiązanie, pozyskujemy go głównie z oliwy z oliwek; linolowy - z 2 wiązaniami podwójnymi otrzymujemy go z olejem słonecznikowym, więc nie mamy od nich niedoborów. Wyjaśniam to wszystko, ponieważ ciekawie jest wiedzieć, że stosunek między tymi z wiązaniami podwójnymi a innymi z wiązaniami potrójnymi, w przypadku kwasów tłuszczowych linolowego i linolenowego, jest ważny. Stosunek ten powinien wynosić od 1 do 4-5, a dla nas Bułgarów jest kilkakrotnie wyższy - od 1 do 15-20 na korzyść kwasu linolowego zawartego w olejach słonecznikowych.

Dlatego niedobór omega-3 prowadzi do przewagi kwasów tłuszczowych z dwoma podwójnymi wiązaniami, co nie jest zdrowe. Choroba sercowo-naczyniowa, a także ryzyko raka, wzrasta przy tak złej równowadze nienasyconych kwasów tłuszczowych.

W dzisiejszych czasach ponownie podjęli temat oleju palmowego, który był zawarty w większych ilościach na przykład w gofrach. Bardzo krótko Twój komentarz?

- Chociaż jest roślinny, olej palmowy jest bogaty w nasycone kwasy tłuszczowe. Jej walory biologiczne zbliżone są do tych nasyconych produktami zwierzęcymi – smalcem, łojem owczym. Ogólnie rzecz biorąc, nienasycone kwasy tłuszczowe przeważają w tłuszczach roślinnych, ale olej palmowy i kokosowy stanowią wyjątki. Dlatego ich nadużywanie oczywiście niesie ze sobą ryzyko, a także nadużywanie bardzo tłustych mięs.

Jeszcze bardziej niekorzystny wpływ na układ sercowo-naczyniowy mają te oleje, jeśli są uwodornione, ponieważ zwiększają poziom złego cholesterolu

Może dlatego znowu nazywają olej palmowy szkodliwym.

Spójrz, w naszej nauce nie używamy terminu „śmieciowa żywność”. Szkodliwa jest żywność, w której znajduje się wiele substancji chemicznych lub toksycznych, a także mikroorganizmy, takie jedzenie jest wyrzucane. Ale nie możemy nazwać żywności naturalnej szkodliwą. Tak, niektóre są bardziej przydatne i zdrowe niż inne, to wszystko.

Nie jest słuszne ustalanie takiego limitu, jak już powiedziałem, u nas w naszej nauce wszystko jest znormalizowane. Oznacza to, że zalecamy spożywanie mniejszej ilości pokarmów o niższych walorach zdrowotnych. Jeśli ktoś zjadł dzisiaj jednego gofra, nie ma problemu, ale jeśli zjada kilka gofrów dziennie, to już jest poważniej.

Image
Image

Prof. Bozhidar Popow

Jesteś zwolennikiem zróżnicowanego odżywiania, ale wiele osób jest wprowadzanych w błąd różnymi dietami w Internecie…

- Różnorodność pokarmów, przyjmowana w umiarkowanych ilościach, dostarcza organizmowi najważniejszych niezbędnych składników odżywczych. Jestem przeciwnikiem monodiet, tak modnych w internecie i mediach, że prawie żaden produkt nie jest faworyzowany. Może to być bardzo dobry produkt, ale tylko po to, by spędzić z nim dni…

Kiedy dajesz organizmowi trochę, ale innego pożywienia, sam wybiera to, czego potrzebuje i pozbywa się nadmiaru składników odżywczych. Czasami ciało sugeruje, czego potrzebuje. Jeśli jakimiś sygnałami sugeruje, że zjada dużo słodyczy, to potrzebuje węglowodanów, bo to one ostatecznie dostarczają energii w organizmie człowieka. Jeśli człowiek na ogół nie je regularnie, kiedy jest głodny, zazwyczaj najpierw sięga po słodycze – naturalnie i instynktownie organizm sugeruje, że potrzebuje kalorii, aby przyswoić sobie węglowodany.

I znowu dochodzimy do mantry o szkodliwości cukrów…

- Tak, ostatnio ponownie dyskutowano w różnych kolumnach o szkodliwości cukrów i węglowodanów. Ale jeszcze raz powiem, że znormalizowaliśmy je. Nie przez przypadek chodzi o dodatek cukru. Nie mówimy o cukrze w owocach, ma on zupełnie inny metabolizm niż cukier dodany, który wkładamy do słodyczy, herbaty, mleka. Są zupełnie inne w metabolizmie. Organizm potrzebuje również cukru.

W końcu glukoza zasila mózg, serce, mięśnie

Układ hormonalny nie może funkcjonować bez cukru. Jeśli więc zostawimy organizm z niedoborem cukru, zaczyna cierpieć. Nowe badania pokazują, że może wywołać osteoporozę. Jeśli człowiek systematycznie pozbawia się cukru, węglowodanów, mogą wystąpić poważne choroby metaboliczne. Nic nie powinno być ignorowane ani potępiane jako szkodliwe.

Prof. Popow, pamiętam z naszej poprzedniej rozmowy, że wspomniałeś o fasoli jako bułgarskim superjedzeniu

- Tak, ludzie, którzy preferują głównie żywność pochodzenia roślinnego, powinni wiedzieć, że jedyną dobrą kompozycją białka są rośliny strączkowe - fasola, soczewica, groch, soja. Dają do pewnego stopnia białko, które jakościowo zbliża się do pełnowartościowego białka w produktach zwierzęcych. Zaskoczyła mnie też kolejna propozycja, znowu z internetu i nie tylko - diety bezglutenowe.

Gluten jest składnikiem pieczywa pszennego, w rzeczywistości tylko 2-3% ludzi nie może go rozłożyć, ponieważ powoduje u nich dolegliwości żołądkowo-jelitowe.

Dlaczego zdrowa osoba powinna spożywać produkty bezglutenowe tylko dlatego, że były prawie zdrowsze? Nie ma różnicy. Nie mogę nakłaniać ludzi do skupienia się na mąkach bezglutenowych i tym podobnych.

Bułgarzy mają tradycje w jedzeniu, jeśli cofniemy się o wieki. W naszym kraju mamy bardzo dużo superfoods. Nie mówimy tutaj tylko o fasoli i innych produktach roślinnych. Nasz gen jest do nich dostrojony i przetwarzamy je znacznie lepiej niż niektóre produkty importowane, z którymi organizm jeszcze się nie przyzwyczaił, jak je metabolizować i wchłaniać.

Jaką radę nam udzielisz – co powinniśmy jeść dzisiaj i teraz – nie tylko dla dobrej odporności, ale ogólnie?

- Ogólnie rzecz biorąc, żywność immunostymulująca, która zapewnia dobrą ochronę immunologiczną, to przede wszystkim całe białka, ponieważ budują one organizmy odpornościowe. Dobre białko, prawdziwe, zbilansowane, z 9 niezbędnymi aminokwasami, o których mówiliśmy.

Są częścią przeciwciał, hormonów, komórek krwi, wszystkich enzymów. Wszystkie enzymy na poziomie komórki i tkanki są ciałami białkowymi. Więc jeśli zdobędziemy wystarczającą ilość kompletnego białka, będziemy mieli dobrą ochronę dzięki przeciwciałom, które chronią ludzką odporność. Ale oprócz nich bardzo ważne dla człowieka są przeciwutleniacze, które są zawarte głównie w owocach i warzywach.

Tak więc dobra dzienna kombinacja jest następująca: spożycie pełnowartościowego białka oraz owoców i warzyw, które dostarczają nam tych cennych witamin i minerałów o działaniu stymulującym odporność, to najlepszy model pełnego odżywiania. Tutaj musimy oczywiście uwzględnić probiotyki w produktach z kwaśnego mleka.

Są one również związane z odpornością, zwłaszcza w układzie pokarmowym. Ponieważ duża część bakterii przedostaje się przez układ pokarmowy. Tak wiele produktów spożywczych ma złożony efekt.

Im bogatsze menu, tym większe są szanse na takie immunostymulatory i immunoprotekcyjne odżywki, które chronią nas przed inwazją wirusów i bakterii. Lub, jeśli chcesz, od substancji chemicznych i toksycznych, które nieustannie nas otaczają na co dzień. W końcu, ponieważ chodzi o szkodę, ilość determinuje szkodę, podobnie jak przetwarzanie kulinarne.

Zalecana: