Prof. Luc Montagnier: Fale elektromagnetyczne są szkodliwe dla naszego DNA

Spisu treści:

Prof. Luc Montagnier: Fale elektromagnetyczne są szkodliwe dla naszego DNA
Prof. Luc Montagnier: Fale elektromagnetyczne są szkodliwe dla naszego DNA
Anonim

Słynny na całym świecie francuski naukowiec i laureat Nagrody Nobla prof. Luc Montagnier jest odkrywcą wirusa HIV i choroby AIDS. Zeznawał też w sprawie przeciwko bułgarskim pielęgniarkom i palestyńskiemu lekarzowi Ashrafowi, oskarżonym o zarażanie libijskich dzieci wirusem HIV, co całkowicie uniewinniło lekarzy. Dwa tygodnie temu wirusolog przybył do Bułgarii i wziął udział w IX Światowej Konferencji „Fizyka, Chemia i Biologia Wody”, która odbyła się w Pamporowie. Prof. Montagnier rozmawiał z przedstawicielami mediów o swoich najnowszych badaniach związanych z DNA i właściwościami wody.

Prof. Montagnier, czy uważasz, że woda ma swoją własną pamięć i czy możemy zmieniać jej właściwości za pomocą muzyki, słów itp.?

- Woda kryje wiele tajemnic, ale moje badania koncentrują się głównie na ludzkim DNA i wodzie jako płynie ustrojowym. Mogę powiedzieć, że poprzez nasze DNA nadajemy wodzie właściwości. Sposób, w jaki każdy z nas na to wpływa, jest wyjątkowy. W przekazie tej informacji zdarzają się momenty nasycenia informacją i momenty jej oczyszczenia. Czasami dzięki DNA powstają w wodzie pewne struktury, które są niejako zapamiętywane, a następnie rozpadają się.

Dlaczego zacząłeś badać właściwości wody?

- Powodem, dla którego zajmuję się konkretnie wodą, jest znalezienie odpowiedzi na pytania, które zadawałem sobie jako wirusolog. To naturalne rozszerzenie mojej pracy jako wirusologa, a nie zupełnie nowy obszar moich badań. A pytania, które zadawałem sobie wcześniej i teraz, i na które my wszyscy naukowcy szukamy odpowiedzi, to dlaczego nawet teraz, przy tak rozwiniętej cywilizacji, są fale epidemii i dlaczego tak wiele chorób jest dziedzicznych.- Jakie wnioski wyciągasz z badania wody? - W ciągu ostatnich 10 lat zauważyliśmy i zbadaliśmy fakt, że fale elektromagnetyczne wpływają na nasze DNA i powodują stres oksydacyjny, który zmienia DNA i zmniejsza obronę układu odpornościowego. Ponadto ludzkie DNA emituje fale elektromagnetyczne w środowisku wodnym. Promieniowanie to jest przenoszone od osoby do osoby i może stanowić wyjaśnienie klasycznej koncepcji przenoszenia chorób. Zgodnie z opracowanym przez nas modelem byliśmy w stanie ustalić przyczynę nie tylko ciężkich chorób przenoszonych z człowieka na człowieka przez wirusy i drobnoustroje, ale także chorób przewlekłych, takich jak choroba Parkinsona, choroba Alzheimera, niektóre rodzaje raka, reumatoidalne zapalenie stawów, autyzm.

Wyjaśnij, jak działa Twoja metoda leczenia autyzmu?

- W badaniach dzieci na temat spektrum autyzmu w krajach europejskich – Francji, Belgii itp. stwierdzono 85% zwiększoną zawartość bakterii w ich krwi. Dzięki naszej pracy oraz pracy amerykańskiego zespołu naukowców w Nowym Jorku udało nam się zidentyfikować czynniki wywołujące infekcję jelitową. Omawiana bakteria znajduje się w jelitach dzieci z autyzmem oraz w ich krwi. Wyściółka jelita przenosi tę bakterię do krwi, co z kolei blokuje w pewnym stopniu perfuzję mózgu i powoduje charakterystyczne objawy u chorych dzieci. Dlatego doszliśmy do wniosku, że przy celowanym leczeniu i odpowiednim dawkowaniu antybiotyków autyzm jest uleczalny. Bardzo dobre wyniki uzyskali francuscy lekarze, w których stan osób z autyzmem uległ znacznej poprawie. Ale nadal nie byliśmy w stanie znaleźć ostatecznego lekarstwa na autyzm.

Dzięki leczeniu przeciwbakteryjnemu można również leczyć inne choroby wywołane przez infekcje bakteryjne - takie jak choroby obwodowego układu nerwowego, zapalenie wielostawowe, choroba Parkinsona. Warunkiem jest rozpoczęcie leczenia przeciwbakteryjnego we wcześniejszym stadium choroby. Leczenie antybiotykami może być jednak stosowane przede wszystkim jako profilaktyka chorób neurodegeneracyjnych. Z zastosowaniem tego modelu wiąże się również nasz pomysł na poważną zmianę w medycynie – ma on najpierw chronić, zapobiegać chorobom dzięki wczesnej diagnozie, a dopiero potem leczyć. Tak samo jest ze zdrowiem zębów – lepiej udać się do dentysty, zanim się psują.

Czy woda może leczyć AIDS i Ebolę?

- Nie, na razie.

Jak można powstrzymać epidemię Eboli?

- Ten problem jest niezwykle poważny, ze względu na wysoki stopień zaraźliwości tego wirusa - może być przenoszony przez dotknięcie ręki chorego. Dlatego nie możemy mieć nadziei, że infekcja ograniczy się do określonego obszaru. Lata temu były szczyty infekcji, które ograniczały się do jednej wioski lub kilku osób. Teraz jest to około kilka tysięcy osób. Taki proces jest już trudny do kontrolowania. Nie da się stawiać barier między krajami. Dlatego higiena jest podstawową zasadą ograniczania epidemii. W tej chwili jedynym środkiem zapobiegawczym jest izolacja chorych i kwarantanna osób, które miały z nimi kontakt. Moja sugestia jest taka, że kiedy dana osoba ma kontakt z osobą zakażoną, jej układ odpornościowy powinien zostać wzmocniony. Mamy do tego środki i produkty – antyoksydanty, immunostymulanty. Zwiększają odporność układu odpornościowego człowieka. - Czy robi się coś, aby znaleźć lekarstwo na Ebolę? - Nie każdy, kto zostanie zarażony, umiera. Choroba różnie dotyka różnych ludzi i zależy to od ich wrodzonej odporności. Są ludzie, którzy przeżyją i tacy, którzy nie. Te, które przeżyją, rozwijają odporność, czyli przeciwciała. To, co możemy zrobić, aby leczyć osoby zarażone wirusem Ebola, to również zwiększyć tak zwaną odporność nabytą. Można to osiągnąć poprzez bierną immunizację, wytwarzając surowicę z krwi pacjenta, który wyzdrowiał z infekcji Ebola. Ta surowica jest wstrzykiwana pacjentowi z wirusem Ebola, którego układ odpornościowy nie jest wystarczająco silny, aby zwalczyć chorobę.

Czy ta surowica Ebola jest rodzajem szczepionki?

- Nie. Tutaj mamy bezpośrednie podanie do organizmu pacjenta surowicy z przeciwciałami od już wyleczonego pacjenta.- Czy możemy znaleźć w wodzie rozwiązanie problemu tej infekcji? - W przyszłości - tak. Na tym etapie – prawie. Możliwe jest jednak znalezienie sposobu na zneutralizowanie szczepów wykorzystujących promieniowanie elektromagnetyczne poprzez wodę i DNA w celu zwiększenia siły infekcji. Możliwe, że w przyszłości tak się stanie, ale na tym etapie brzmi to jak fantazja. Teraz ważne jest, aby skoncentrować wysiłki na metodach zapobiegania i wzmacniania obrony immunologicznej w oczekiwaniu na skuteczne produkty wpływające na wirusa.

Zalecana: