Aleksander Kachanyuk: Mam krwotok w kręgosłupie - nie wiadomo, kiedy się zatrzyma

Spisu treści:

Aleksander Kachanyuk: Mam krwotok w kręgosłupie - nie wiadomo, kiedy się zatrzyma
Aleksander Kachanyuk: Mam krwotok w kręgosłupie - nie wiadomo, kiedy się zatrzyma
Anonim

Aleksander Kachaniuk urodził się w Bułgarii, mieszka w Ruse, ma 35 lat, jest żonaty. Ma małą córeczkę - Darię, 2 i pół roku - i cudowną żonę Svetoslava. Młody człowiek walczy o życie i potrzebuje pilnej operacji w Niemczech, bo ma krwotok w kręgosłupie. Był leczony na raka węzłów chłonnych 4 lata temu, ale osiągnął remisję. Oto historia Aleksandra specjalnie dla MyClinic.

Alexander, czy możesz mi powiedzieć, kiedy zachorowałeś?

- W 2010 roku, w marcu, byłam operowana w szpitalu Aleksandrowskim, w drugiej operacji, ponieważ znaleziono znalezisko w okolicy szyi. Był to naszyjnik powiększonych węzłów chłonnych. Zdiagnozowano u mnie raka węzłów chłonnych i zespół Hodgkina. Miałem chemioterapię w szpitalu w Aleksandrowsku, potem radioterapię i byłem w remisji przez 4 lata.

Zanim znaleźli raka, nie miałam żadnych dolegliwości, tylko lekka sztywność karku. Ogólnie rzecz biorąc, w wyniku chemioterapii naczynia krwionośne ulegają zużyciu. Teraz mam problem z naczyniem krwionośnym - moja diagnoza to jama kręgosłupa na poziomie 7-8 kręgu. Mówiąc najprościej, jest to krwotok z naczynia krwionośnego w rdzeniu kręgowym. Może chemioterapia to zrobiła, nie wiem.

Jak dowiedziałeś się o tym krwotoku?

- Od jakiegoś czasu rano miałem skurcze nóg, kiedy wstałem. Na początku września jednak rozpoczął się ciężki atak, któremu towarzyszyło drętwienie nóg. Zaczęłam chodzić do lekarzy, zrobili badania i pod koniec listopada po rezonansie magnetycznym stwierdzili, że mam guza kręgosłupa. Pojechałem do Sofii, konsultowałem się z prof. Romańskim, neurochirurgiem w St. IV. Rilski”, który zasugerował, abyśmy poczekali z operacją i

aby wypróbować leczenie kortykosteroidami

Od nich miałem lekką poprawę, byłem w ruchu, mogłem pracować, choć z lekkim utykaniem.

Ale w połowie grudnia tego roku Znowu krwawiłem, powaliło mnie do łóżka i od tego czasu praktycznie nie mogę pracować, jestem w domu, na zwolnieniu lekarskim. Zacząłem szukać opcji na operację, udałem się do Niemiec. Odkryłem, że w Europie istnieje najlepsza technologia w tej dziedzinie. Otrzymałem kilka ofert z Niemiec i Belgii, zatrzymałem się w klinice w Augsburgu, chcą 22 tys. euro na mnie na operację. Mają tam doświadczenie z tą chorobą, a cena jest bardziej rozsądna niż w innych klinikach, które sprawdziłem.

Czy próbowałeś uzyskać finansowanie z NHIF lub naszego stanu?

- Złożyłem dokumenty do Komisji Leczenia za Granicą przy Ministerstwie Zdrowia i NFZ, ale powiedzieli mi, że odpowiedź zajmie co najmniej miesiąc, a szansa na pokrycie kosztów jest minimalne, bo taką operację można wykonać również tutaj. Ja jednak chcę jechać do Niemiec, bo tam dają mi 30% ryzyko niepowodzenia, a nie znalazłem żadnej informacji, że taka operacja została wykonana na jamie kręgosłupa w Bułgarii.

Z tego powodu pilnie zacząłem zbierać pieniądze w ramach kampanii darowizn. W październiku tego roku, kiedy byłem u prof. Romańskiego, blokada tych kręgów wynosiła 70%, a w grudniu już 90%. Z Niemiec zalecali odpoczynek, ponieważ każde napięcie, ostre zginanie może doprowadzić do nowego zniekształcenia, powodując złamanie kręgosłupa. Teraz bardzo trudno mi się poruszać i tylko z towarzyszem zataczam się i ledwo chodzę.

Tylko Bóg wie, kiedy krwawienie się powtórzy

Naciska coraz bardziej na nerwy kręgosłupa i istnieje niebezpieczeństwo, że się złamią. Tj. niebezpieczeństwo polega na tym, że naczynie krwionośne nie będzie ponownie krwawić, a to doprowadzi do przecięcia kręgosłupa. A sama operacja jest dość ryzykowna. Kanał kręgowy ma około 1 cm szerokości i muszą operować w obrębie tego centymetra. Dlatego muszę jak najszybciej zebrać pieniądze i ustalić datę przyjęcia do niemieckiej kliniki.

Do tej pory zebrano około 10 000 euro, za co jestem bardzo wdzięczny wszystkim ludziom i darczyńcom. Jestem zaskoczony tempem, z jakim przebiega kampania, jestem też wdzięczny mediom za odpowiedzi. Szukałem fundacji, ale okazało się, że nie ma organizacji, która stoi za sprawą osoby w wieku produkcyjnym – generalnie zajmują się dziećmi i osobami starszymi. Mam nadzieję, że u mnie wszystko będzie dobrze, że niedługo będę mogła przejść operację i będę mogła dalej być z rodziną.

Margarita Blagoeva

Każdy podarowany lew to odwaga i nadzieja! Otwórzmy nasze serca i pomóżmy Sasho przezwyciężyć tę gehennę i znów być pełnoprawnym ojcem i mężem! Konta darowizn to:

BG80UNCR 70001522165310 BGN UNCRBGSF

BG71UNCR70001522167606 EUR UNCRBGSF

BG60UNCR70001522167610 USD UNCRBGSF

Zalecana: