Doc. Ivan Ivanov: Antybiotyki będą bezsilne wobec zapalenia płuc i dławicy piersiowej

Spisu treści:

Doc. Ivan Ivanov: Antybiotyki będą bezsilne wobec zapalenia płuc i dławicy piersiowej
Doc. Ivan Ivanov: Antybiotyki będą bezsilne wobec zapalenia płuc i dławicy piersiowej
Anonim

Doc. Iwan Iwanow jest szefem Krajowego Laboratorium Referencyjnego „Kontrola i monitorowanie oporności na antybiotyki” w Krajowym Centrum Chorób Zakaźnych i Pasożytniczych

Z okazji Światowego Tygodnia Świadomości na Rzecz Leków Przeciwdrobnoustrojowych i COVID-19 (18-24 listopada 2021 r.) prof. Iwanow wyjaśnił główne błędy popełniane podczas stosowania antybiotyków i negatywne konsekwencje oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe.

Prof. Iwanow, jakie jest zastosowanie antybiotyków w Bułgarii, zwłaszcza teraz w warunkach pandemii COVID-19?

- Pracuję w laboratorium, które podsumowuje dane na temat oporności bakterii i spożycia antybiotyków. W ostatnich miesiącach w Bułgarii zaobserwowałem dość poważne negatywne trendy.

W przeciwieństwie do nas, w Europie istnieje tendencja do zmniejszania całkowitego spożycia antybiotyków średnio o 18%. Spośród 27 krajów europejskich, które zgłaszają spożycie antybiotyków w 2020 r., tylko Bułgaria odnotowuje wzrost spożycia antybiotyków w sektorze ambulatoryjnym io 30%.

Nawet kraje, które tradycyjnie nieracjonalnie stosowały antybiotyki, takie jak Włochy, Grecja i Rumunia, zgłaszają spadek ich stosowania.

Najczęściej stosowaną grupą antybiotyków w naszym kraju, ze wzrostem o 40%, są makrolidy, które ratują życie w lecznictwie ambulatoryjnym. W szczególności zastosowanie azytromycyny, kluczowego antybiotyku makrolidowego, wzrosło o ponad 100%.

Wkrótce doprowadzi to do oporności drobnoustrojów na makrolidy i zmniejszonej skuteczności tych antybiotyków, które są często stosowane w leczeniu chorób wieku dziecięcego, takich jak bakteryjne zapalenie płuc i dusznica bolesna. Będzie

problem również w leczeniu infekcji przenoszonych drogą płciową, choroby wrzodowej itp. Wzrost oporności drobnoustrojów na te antybiotyki doprowadzi do wzrostu nawrotów tych infekcji oraz w przypadkach, które nie odpowiadają na terapię.

W laboratorium otrzymujemy cotygodniowe zapytania od lekarzy, jak leczyć szczepy wielolekooporne. Tak więc sytuacja w Bułgarii staje się dość niepokojąca. W 2019 r. liczba bakterii wieloopornych w Bułgarii wynosiła 44,9%. Teraz boję się nawet zgadnąć, jaki procent szczepów już nosi odporność.

Dlaczego dopuściliśmy nadużywanie antybiotyków?

- Większość ludzi w Bułgarii uważa, że antybiotyki leczą COVID-19 i inne infekcje wirusowe. W rzeczywistości tylko 7% chorych potrzebuje teraz antybiotyku – przy udowodnionym zakażeniu bakterią nałożoną na koronawirusa, co oznacza obowiązkowe leczenie szpitalne. Niepokojące statystyki w opiece ambulatoryjnej: około 75% osób przyjmuje co najmniej jeden antybiotyk, a 34% i więcej w trakcie terapii COVID-19.

Image
Image

Doc. Iwan Iwanow

To zastosowanie w łagodnych i umiarkowanych przypadkach od dawna okazało się zbędne. U pacjentów z COVID-19 rozwija się wirusowe zapalenie płuc, którego nie można leczyć antybiotykami. Te fakty muszą dotrzeć do klinicystów i ogółu społeczeństwa, aby powstrzymać nadmierne, absolutnie niepotrzebne i bardzo niebezpieczne stosowanie antybiotyków.

Samoleczenie jest równie niebezpieczne. Niektóre osoby zaczynają brać antybiotyk dopiero po pozytywnym wyniku testu na koronawirusa i bez żadnych objawów. Zapobiegania COVID-19 nie można zrobić za pomocą antybiotyków. To nie ma sensu, profilaktyka w masowym przypadku odbywa się tylko za pomocą szczepionki. Rzeczywiście, przełomy w szczepionkach zdarzają się u niektórych osób, ale jest to cecha ich układu odpornościowego.

Czy uważasz, że Ministerstwo Zdrowia popełniło błąd, umieszczając antybiotyki na liście bezpłatnych leków w strefach krowy?

- Tak, pierwsze trzy preparaty znajdujące się na liście leków, które mają być przepisywane bezpłatnie w strefach ciążowych to antybiotyki. Żaden z nich nie jest zalecany do leczenia COVID-19 przez Europejskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom lub amerykańskie Centra Kontroli Chorób.

My z Krajowego Laboratorium Kontroli i Monitorowania Oporności Antybiotycznej napisaliśmy z tej okazji list do Ministerstwa Zdrowia, dołączając wykresy dotyczące nadmiernej konsumpcji antybiotyków w Bułgarii. Literatura naukowa jest w tej kwestii jasna: antybiotyki nie mają miejsca w terapii COVID-19

Z Ministerstwa Zdrowia odpowiedzieli nam jednak tak: „Doceniamy twoją aktywną pozycję, ale w strefach krowy pracują lekarze i pielęgniarki, którzy decydują, co przepisać pacjentom”.

Problem polega na tym, że antybiotyki znajdują się na liście bezpłatnych leków, a to wiele wyjaśnia. Taka praktyka jest precedensem w Europie i nie ma naukowego uzasadnienia.

Czy naukowcy nie pracują nad stworzeniem nowych antybiotyków?

- Nowe cząsteczki antybiotyków są trudne do opracowania. Obecnie na świecie badane są 43 molekuły, ale tylko 7 z nich przeszło wystarczającą liczbę badań klinicznych i może być już stosowane w praktyce. Problem polega na tym, że te 7 antybiotyków ma bardzo wąskie wskazania i nie jest w stanie poradzić sobie z opornymi na pan bakteriami, które spotykamy w szpitalach.

Po raz pierwszy społeczność naukowa dyskutuje o zastosowaniu alternatywnych środków przeciwbakteryjnych. Cząsteczki te nie są typowymi antybiotykami, ale immunostymulatorami, bakteriofagami, przeciwciałami monoklonalnymi. Oznacza to, że naukowcy zaczynają się naprawdę martwić, że antybiotyki mogą przestać działać. Dlatego zwracają się ku terapiom alternatywnym.

Image
Image

Doc. Mihail Okoliyski: Niektórzy lekarze obchodzą się z tymi lekami nieodpowiedzialnie

Na początku Światowego Tygodnia poświęconego świadomości oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe skomentował ten temat ekspert Światowej Organizacji Zdrowia – doc. Mihail Okoliyski.

„Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe jest szczególnie istotnym tematem w czasach COVID-19, kiedy wiele prób interwencji klinicznej i wpływania na wirusa jest błędnie podejmowanych za pomocą antybiotyków – powiedział prof. Okoliiski. - Informacja o nadużywaniu antybiotyków i jego szkodliwych skutkach musi dotrzeć do każdego człowieka. Mam nadzieję, że dotarła już do lekarzy specjalistów, chociaż bardzo duża liczba lekarzy walczy nieodpowiedzialnie z antybiotykami.

Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe jest jednym z największych zagrożeń dla zdrowia ludzkiego w obecnym stuleciu. To nie przypadek, że WHO zidentyfikowała oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe jako jedno z dziesięciu największych zagrożeń dla zdrowia ludzkiego, obok zmian klimatycznych, patogenów pojawiających się co 5-6 lat, takich jak SARS-CoV-2 itp.

Chociaż WHO wspólnie z najbardziej kompetentnymi specjalistami z Krajowego Centrum Chorób Zakaźnych i Pasożytniczych oraz z sektora weterynaryjnego, trzy lata temu opracowała wielosektorowy Narodowy Program Oporności Przeciwdrobnoustrojowej (AMR), nadal nie zaakceptowane przez Ministerstwo Zdrowia. Podjęliśmy starania, aby Program został przeniesiony przez woźnego ministra, ale tak się nie stało.

Mamy nadzieję, że nowy rząd i nowy minister zdrowia zwrócą uwagę na ten problem, ponieważ konsekwencje AMR są już fatalne

Jednym z kroków zalecanych przez WHO jest szkolenie lekarzy ogólnych, aby nie przepisywali antybiotyków bez ich potrzeby, bez wykonywania antybiogramu. Chcielibyśmy, aby ich pacjenci byli również bardziej zaniepokojeni swoim zdrowiem i tak jak są zainteresowani skutkami ubocznymi szczepionek, byliby również zainteresowani konsekwencjami nadużywania antybiotyków. A to oznacza niemożność leczenia antybiotykami nawet nieszkodliwych infekcji w przyszłości.

Zawarliśmy oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe w dwuletniej umowie o współpracy między WHO a bułgarskim rządem, która ma zostać podpisana. Będziemy nadal próbować motywować rząd do przyjęcia Narodowego Programu Oporności Przeciwdrobnoustrojowej, ponieważ jest to kluczowe. Jeśli nie będzie systematycznych wysiłków na szczeblu państwowym, negatywne trendy nie ustaną, a wielu Bułgarów umrze z powodu infekcji i innych chorób, którym można zapobiec”.

Zalecana: