Dr Pavel Volchkov: Ludzkość stanie się głupia, jeśli nie zostanie zaszczepiona na czas!?

Spisu treści:

Dr Pavel Volchkov: Ludzkość stanie się głupia, jeśli nie zostanie zaszczepiona na czas!?
Dr Pavel Volchkov: Ludzkość stanie się głupia, jeśli nie zostanie zaszczepiona na czas!?
Anonim

Do tego sensacyjnego wniosku doszła grupa brytyjskich naukowców, którzy opublikowali swoje badania w autorytatywnej publikacji medycznej „Lancet”

Jest tam wyszczególnione, że stopień utraty zdolności umysłowych zależy od ciężkości choroby.

Na przykład spadek zdolności poznawczych u pacjentów poddanych sztucznej wentylacji płuc wynosił około 7 punktów IQ. A tak drastyczne pogorszenie funkcji poznawczych odpowiada spadkowi wydajności starzejącego się mózgu o 10 lat!

Zobacz wywiad z komentarzem do tych alarmujących danych rosyjskiego wirusologa Pawła Wołczkowa - kierownika Laboratorium Inżynierii Genetycznej.

Doktorze Volchkov, czy ludzie naprawdę stają się głupi po zarażeniu koronawirusem?

- Kiedy ludzie zadają mi różne pytania dotyczące koronawirusa, w większości przypadków chcą usłyszeć prostą odpowiedź na złożone pytanie. Zwykle nie jest to możliwe. Ale w tym konkretnym przypadku mogę jednoznacznie stwierdzić: tak, oszukują! Pozwólcie, że wyjaśnię dokładnie, o co mi chodzi.

Chodzi o to, że wirus, infekując różne komórki, dosłownie je zabija. Jednak większości narządów i tak udaje się wyzdrowieć. Podczas gdy nasz mózg niestety nie ma takiej zdolności. Tam regeneracja jest prowadzona głównie przez pozostałe żywe neurony. Mogą nawiązywać ze sobą nowe kontakty i kompensować funkcje, które pełniły już martwe neurony. Dlatego im więcej neuronów umiera, tym poważniejsze jest uszkodzenie tej lub innej funkcji ośrodkowego układu nerwowego.

Ale czy dzięki tym nowo utworzonym połączeniom neuronowym możemy odwrócić ten proces?

- Możemy, ale znowu zależy to od stopnia porażki. Jeśli obumarła nieznaczna liczba neuronów, to albo nie zauważymy tej dysfunkcji, albo z łatwością ją zastąpimy. Jeśli jednak poziom uszkodzeń osiąga znaczne wartości, na przykład 5-10%, bardzo trudno jest przywrócić funkcję utraconych neuronów. Brytyjczycy odkryli, że ci, którzy wyzdrowieli, stracili dużą ilość pamięci, a co gorsza, utracili zdolności analityczne.

A jak skomentujesz skargi niektórych z tych, którzy byli chorzy, na przykład: minęło ponad półtora miesiąca od drugiej szczepionki, ale objawy apatii i senności nie ustępują ja

- Sam zachorowałem i wczoraj się zaszczepiłem. U mnie senność i apatia pojawiają się zwykle wieczorem, nawet w nocy, kiedy jestem bardzo zmęczona pracą. U zaszczepionych nie zaobserwowałem czegoś podobnego. Ale widziałem podobne objawy u tych, którzy wyzdrowieli. Osoby, które przeżyły Covid, ponownie, w zależności od stopnia niepełnosprawności, doświadczają fizycznej słabości. Bardzo trudno jest im wrócić do normalnego trybu życia. Do stanu i statusu przed chorobą.

Tu pojawia się odwieczne pytanie: co robić?

- Po pierwsze, musisz się zaszczepić, aby takie objawy Ci się nie przydarzyły. Po drugie, jeśli zachorujesz i masz podobne objawy, powinieneś postępować zgodnie ze stopniem niepełnosprawności.

Gdy płuco jest uszkodzone w mniej niż 25%, jest to stosunkowo niewielkie uszkodzenie. Aby przezwyciężyć słabość, wystarczy wykonywać ćwiczenia fizyczne, wrócić na siłownię, jeśli to Twój nawyk. Brzmi banalnie, ale działa.

Jeśli jednak płuca są poważnie uszkodzone, niestety w systemie opieki zdrowotnej nie ma dobrych metod leczenia. Mimo to istnieją odrębne podejścia do przywracania funkcji uszkodzonych płuc.

Niestety najbardziej problematyczne jest przywrócenie aktywności ośrodkowego układu nerwowego. Zwykle stosuje się tutaj te same zalecenia, co w przypadku demencji starczej. To oczywiście przede wszystkim ćwiczenia na ośrodkowy układ nerwowy. Oznacza to, że musisz zacząć aktywniej używać swojego mózgu, aby go załadować, zaangażować.

Jak? Z krzyżówkami i łamigłówkami matematycznymi?

- Najważniejsze jest to, że nie są to rutynowe zadania. Gdy tylko poczujesz, że coś przychodzi ci łatwo, powinieneś przejść do innych, trudniejszych zadań.

Brytyjscy naukowcy zidentyfikowali nową kategorię osób podatnych na koronawirusa. Zdrowi młodzi ludzie po czterdziestce, którzy zdecydowali się nie szczepić. Co to ma z tym wspólnego, czy koronawirus na początku nie dotykał głównie osób starszych?

- Rzeczywiście, ciężki przebieg choroby zaczyna przechodzić na młodszych ludzi. Ponieważ wirus ewoluuje, staje się szybszy, tj. szybciej przenosi się w populacji i znacznie szybciej rozprzestrzenia się z komórki do komórki wewnątrz ciała. W przypadku infekcji pierwotnej od początku infekcji do momentu, gdy układ odpornościowy zaczyna walczyć, upływa pewien okres. Jeśli wirus jest powolny, tak jak pierwszy, wariant z Wuhan, zwykle nie rozprzestrzenia się dalej z powodu osłabienia układu odpornościowego. Jest to charakterystyczne dla pacjentów w podeszłym wieku, osób z chorobami przewlekłymi.

Ale teraz wariant Delta okazał się znacznie szybszy w porównaniu do odmiany Wuhan. A do rozwoju odporności adaptacyjnej, jak poprzednio, układ odpornościowy potrzebuje od 7 do 9 dni. Dlatego te 40-latki, które stosunkowo łatwo przeżyły wirusa z Wuhan, doznają poważniejszej niepełnosprawności w Delta.

A czy może dojść do tego, że kiedy pojawią się nowe odmiany koronawirusa, szczepionka w ogóle okaże się nieskuteczna? A co się wtedy stanie?

- Aby dojść do takiego scenariusza, jaki opisujesz, potrzebna jest ogromna liczba mutacji w tym samym białku S. W przypadku Delta widzimy 15 do 20 mutacji w białku S. Co nie wystarczy. Po części zadziałają przeciwciała, które mogą zneutralizować tego wirusa. Ale nie oczekuj, że całkowicie unikniesz Delta z już zbudowanej odporności.

Dyrektor Amerykańskiego Ośrodka Kontroli i Prewencji Chorób Rochelle Walensky powiedziała, że nawet zaszczepieni mogą zostać zarażeni szczepem Delta. Jak powinniśmy to rozumieć? Czy szczepionka nie działa?

-Powodem jest to, że szczepionki są oparte na oryginalnym białku S, które zostało oddzielone od koronawirusa z Wuhan. A każda mutacja odróżnia odpowiedni konkretny szczep od jego poprzednika. W ten sposób uzyskuje się coś w rodzaju wyimaginowanego drzewa, w którym podstawą pnia jest pierwotny przodek z Wuhan, a dalej wychodzą gałęzie - ta sama Alfa, Delta, Gamma itd. szczepy wirusa, które są obecnie aktualne. A im dalej idzie pandemia, tym wyższe drzewo rośnie i tworzy więcej gałęzi.

W pewnym stopniu wirusy konkurują teraz o nas, ludzi, jako zasób, ponieważ to w nas żyją i rozmnażają się w nas. Na początku pandemii prawie nie było konkurencji. To znaczy w rzeczywistości dla wirusów każda osoba była jakąś „nową planetą”, którą mogli skolonizować. Ale im dalej się poruszają, tym mniej jest „wolnych planet”.

A tym bardziej są te, w których wirus już tam był, a „planeta” walczyła, wypchnęła go i stworzyła system obrony antywirusowej. W pewnym momencie odporność, która tworzy się wokół pnia drzewa, tj. na koronawirusa z Wuhan, jest w rzeczywistości trwała. Ale szczep Wuhan jako taki już nie istnieje.

W rzeczywistości większość z nas martwi się, czy szczepionki działają na nowy szczep, czy nie?

- Szczepionki działają. Szukasz prostej odpowiedzi na złożone pytanie. Wszystko zależy od dawki wirusa, którego dotknąłeś, zależy to od czasu, w którym byłeś zaszczepiony. Jeśli szedłeś korytarzem i przypadkowo dostałeś lekkiego wirusa, nic się nie stanie. Jeśli jednak stężenie jest większe, to wirus pokonuje twoją odporność i powoduje cięższą klinikę.

Najczęściej dzieje się tak w sytuacjach z bliskimi krewnymi, kiedy nie wiedząc, że jesteśmy zarażeni, nadal mamy z nimi kontakt. W dużych stężeniach prowadzi to do choroby, w bardzo dużych - do ciężkiej choroby. Jest jeszcze jeden parametr i to jest wiek.

Niestety, dorosłym będzie znacznie trudniej rozwinąć odpowiedź immunologiczną na nową szczepionkę. Niewątpliwie młodzi ludzie będą mieli znacznie skuteczniejszą ochronę niż dorośli. Podałem tylko dwa parametry, a jest ich wiele. Najważniejsze jest jednak to, co robi szczepionka. Tworzy system startowy dla szybkiej odpowiedzi immunologicznej.

Oznacza to, że wirus rozpozna nie po 7-9 dniach, jak w przypadku infekcji pierwotnej, ale od pierwszych godzin, w oparciu o maksymalną odpowiedź immunologiczną w ciągu 2-3 dni. Z drugiej strony osoby nieszczepione nie mają w ogóle systemu szybkiej odpowiedzi immunologicznej. To jest różnica między zaszczepionymi a nieszczepionymi.

Zalecana: