Młoda kobieta próbowała zrobić domowe kosmetyki, które skończyły się spaleniem jej oczu, co spowodowało, że straciła wzrok
Podczas procesu produkcyjnego sód dostał się na twarz 24-letniej Marty Bustos i poparzył jej skórę i oczy. Zabrano ją do szpitala, gdzie w ciągu dwóch tygodni przeszła kilka operacji.
Ponadto lekarze powiedzieli, że młoda kobieta potrzebuje przeszczepu rogówki, w przeciwnym razie pozostanie niewidoma.
Sytuację komplikował fakt, że Marta przebywała w obcym kraju i nie miała ubezpieczenia medycznego. Przeprowadziła się z Hiszpanii do USA ze swoim kochankiem. Wybrany Marty, David, pomógł finansowo swojemu przyjacielowi, ale mimo wszystko było im ciężko. W końcu dwoje kochanków otworzyło konto do zbierania funduszy.
„Poszliśmy na targ i spotkałem kobietę, która wiedziała, co mi się przydarzyło. Dotknęła mojej dłoni i poczułem w jej głosie żal, który trochę mnie zdenerwował. Ale z drugiej strony fakt, że wiele osób, których nawet nie znam, wspiera mnie, pomaga mi czuć się mniej samotnym w tej ciemności” – powiedziała Marta.
Wcześniej informowano, że 16-letnia nastolatka doznała chemicznego poparzenia skóry głowy podczas farbowania włosów w salonie kosmetycznym w Lyubertsy w obwodzie moskiewskim.